
Jak stworzyć marynarski klimat?
Po pierwsze: kolory - biel, niebieski oraz kropla czerwieni.
Po drugie: wzory - paski, paski, paski, a także kotwice, muszelki, róża wiatrów, kompasy.
Po trzecie: meble - drewniane, najlepiej bielone, o lekkiej konstrukcji, sprawdzą się również rattanowe.
Po czwarte: tkaniny - obrusy z płótna, żagle chroniące przed słońcem, niebiesko-białe bawełniane poduszki.
Po piąte: klimatyczne dodatki - latarenki, świece, muszelki, patyki wyłowione z morza.
Marynistyczny klimat przede wszystkim tworzą kolory, jest to przede wszystkim tworzą kolory: biel i jej odcienie zestawione z błękitem, turkusem i różnymi niebieskości. Drobne elementy będą fantastycznie wyglądać w kolorze czerwonym. Ważne są też odcienie mebli, najlepiej przecierana biel, przywodzące na myśl spłukane wodą deski i naturalne odcienie drewna. Taka kolorystyka, trzymanie się tylko kilku kolorów pozwoli na dowolne miksowanie mebli i dodatków - połączy je kolor.

Prócz mebli drewnianych do stylu marine idealnie pasują meble wyplatane - trawa morska, rattan, wiklina, a także kosze i skrzynie z tychże. Podłoga powinna być jasna - szara, szarobrązowa, biała, lekko zniszczone deski. Styl marine uwielbia naturalność - tkaniny wykorzystane do dekoracji to grube płótna, lny tkane w pasy, w lekko spranych przewodnich kolorach tzn, biało-niebieskim.
Tkaniny te można wykorzystać na obrusy, obicia mebli, zasłony chroniące przed słońcem, markizy, daszki oraz serwetki. Miksujmy wzory trzymając się ram kolorystycznych, a wtedy wszystko będzie wspaniale wyglądać.